Mateusz Mazurek – programista z pasją

Python, architektura, ciekawostki ze świata IT

Inne

Przyszłość komputerów?

Cześć! Cieszę się, że mnie odwiedziłeś/aś. Zanim przejdziesz do artykułu chciałbym zwrocić Ci uwagę na to, że ten artykuł był pisany kilka lat temu (2009-02-22) miej więc proszę na uwadzę że rozwiązania i przemyślenia które tu znajdziesz nie muszą być aktualne. Niemniej jednak zachęcam do przeczytania.

Technologia rozwija się w zastraszającym tempie, zauważyć można to wszędzie, na ulicy patrząc na neony, przy siedząć w domu, z kawą przy komuterze.
I to właśnie w tej dziedzienie w przyszłości może dużo się zmienić. Dajmy przykład, najnowszy procesor Intela ma 80 rdzeni, i potrafi wykonać miliard operacji na sekundę, a jego wielkość jest porównywana z wielkością paznokcia.. Taki superprocesor prawdopodobnie zostanie wykorzystany w urządzeniach do rozpoznawania mowy, w komunikatorach wideo, czy przy tworzeniu sztucznej inteligencji. A pobiera tyle prądu ile średniej wielkości żarówka. Prócz tak wielkich zmian, możliwe że krzem odejdzie do lamusa, zastąpi go niezwykła forma węgla – grafen. Jeżeli obecne tempo rozwoju technologii się utrzyma, ok. 2020 roku krzemowych układów nie da się już dalej miniaturyzować. Krzem straci właściwości, które dziś sprawiają, że jest najchętniej wykorzystywanym materiałem w elektronice. Wraz ze zmianami technologicznymi idzie wzrost efektywności, wkrótce powstaną komputery kwantowe o takiej mocy obliczeniowej, przy której najbardziej zaawansowane superkomputery klasyczne będzie można porównać do liczydeł. Np. aktualnie najlepszy algorytm szyfrujący RSA, który jak dotąd został złamany o kluczach o długości do ok. 600 bitów (maj 2002), dla komutera kwantowego nie będzie żadnym problemem złamanie tego algorytmu bez względu na długość klucza..
Jeśli już mówimy o przyszłości komputerów warto wspomnieć o google. Już teraz ta firma ma dane miliardów ludzi na ziemi. Google jest wszędzie, niedługo otworzymy lodówkę, a tam co? Google! Firma ma pokaźną liczbę zdjęć z całej ziemi, nadsyłanych do GoogleMaps i GoogleEarth. Można sobie zobaczyć jak ludzie leżą na plaży :) Wszystko ładnie, ale nie sądzicie że takie zachowanie pogwałca naszą prywatność? Np. W parku siedzisz i całujesz się z dziewczyną, a nieświadomie satelita robi wam zdjęcia, które później zobaczy cały świat.. Kurcze coś nie tak!
To tylko kilka ciekawych rzeczy która będą nam towarzyszyć w przyszłości (po części już towarzyszą!), co tu teraz zrobić?

Dzięki za wizytę,
Mateusz Mazurek

A może wolisz nowości na mail?

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments