Zapraszam na krótkie podsumowanie miesiąca.
Książki
W grudniu skończyłem czytać Mein Kampf. Nudna książka. Ciekawsze fragmenty można by było streścić na 10 stronach. Nie wiem skąd ta demonizacja, nie było to ani wybitne, ani ciekawe. Zacząłem też czytać kolejną książkę, ale skończyłem ją już w styczniu.
Seriale
Ahh Narcos to jednak jest świetny serial. Zasługuje na najwyższą możliwą ocenę. Genialny klimat który czuć już po pierwszych nutkach intra. Polecam.
Święta
Tytaniczną siłą woli nie byłem chory ani w święta ani w okresie pomiędzy świętami a sylwestrem. A co jeszcze bardziej zaskakujące, nie byłem chory nawet na sylwestra! Dziwi mnie to bo mam wrażenie, że naprawdę bardzo dużo ludzi było chorych w grudniu, więc tylko wyczekiwałem pierwszych oznak. Ale tym razem ich nie było.
Kup mi kawkę
Niedawno odpaliłem profil na buycoffeeto – link do mojego profilu. Dzięki niemu możesz postawić mi przysłowiową kawę. Więc jeśli podoba Ci się ten blog, to dobrego latte nie odmówię.
Najpopularniejszy artykuł miesiąca
Mateusz Mazurek