Zapraszam na comiesięczne podsumowanie miesiąca.
Pojawiło się tylko podsumowanie poprzedniego miesiąca. Życie mnie bardzo wciągnęło. Tak bardzo, że nawet to podsumowanie które czytasz, publikuję dopiero 11ego października.
We wrześniu sporo czytałem. Miesiąc zacząłem od „Zakamarki Marki” Pawła Tkaczyka. Książka treściwa, chociaż mnie osobiście nie kupiła. Chyba po prostu nie jestem jej targetem, bo czytając ją miałem wrażenie, że autor mówi do dużych firm a nie do małych bloggerów.
Potem wziąłem do ręki typowe fantasy czyli drugi tom „Królestwo ciała i ognia”. Bardzo fajna seria w której poznajemy Poppy, nieco zagubioną młodą dziewczynę, której los od narodzin jest ściśle zdefiniowany. Oczywiście szybko okazuje się, że nie wszystko jest takie jak się wydaje, co powoduje, że bohaterka musi szybko wybrać stronę konfliktu. A to rodzi jeszcze więcej problemów.
Książka jest typową historią z nurtu New Adult, czyli gatunku kierowanego do „młodych dorosłych”, gdzie bohaterowie mają od 18 do około 30 lat. I do takiego przedziału wiekowego jest ona kierowana. Ja mam 31 lat i nadal uważam, że te historie są fajne. Niezbyt wymagające, ale fajne.
Kolejna książka bardzo dobrze się zapowiadała. Księga Nocy, bo tak brzmi jej tytuł, okazała się jednak dość naiwną historią bez większego polotu. Porównując ją do Królestwa ciała i ognia, to historia Poppy jest zdecydowanie bardziej wciągająca.
Dwie kolejne książki są czysto techniczne. Pierwsza z nich to „Czysty kod w Pythonie”. Pozycja mocna technicznie, kierowana do zaawansowanych programistów. Jeśli już kilka lat programujesz w Pythonie to polecam przejrzeć, momentami bywa naprawdę ciekawa.
Ostatnia książka września przypominała mi moją serię artykułów o tym „czego nie powinniśmy robić w Pythonie?„. Głównie ze względu na formę, bo mowa o pozycji „Efektywny Python. 59 sposobów na lepszy kod”. W której, jak możemy się domyśleć, jest 59 podpowiedzi jak zrobić nasz kod lepszym. Rady są na bardzo zróżnicowanym poziomie, od podstaw, bo bardzo nieoczywiste optymalizacje.
Ród Smoka jest naprawdę fajnym serialem. Może nie dorównuje pierwszym sezonom Gry o Tron, ale obejrzeć warto. A to intro chyba nigdy mi się nie znudzi. Poza tym oglądam Most nad Sundem, skończyłem 3 sezon. Zaskakująco fajny i niebanalny serial.
Łał! Statystyki są znacząco lepsze niż w poprzednim miesiącu. Coś czuję, że to głównie zasługa dwóch rzeczy. Jedna to to, że za oknem pełnoprawna jesień a druga to to, że wróciłem na sociale. Głównie z powodu numer 1.
Dziękuję Ci bardzo za to, że odwiedzasz mojego bloga. Nie ma nic bardziej wartościowego dla autora niż docenienie jego pracy! :)
Oj daaawnoo mnie tu nie było. Ale wakacje to był czas dużej liczby intensywnych wyjazdów i tak naprawdę, dopiero jakoś… Read More
Cześć! Zapraszam na krótkie podsumowanie kwietnia. Wyjazd do Niemiec A dokładniej pod granicę z Francją. Chrześnica miała pierwszą komunię. Po… Read More
Ostatnio tygodnie były tak bardzo wypełnione, że nie udało mi się napisać nawet krótkiego podsumowanie. Więc dziś zbiorczo podsumuję luty… Read More
Zapraszam na krótkie podsumowanie miesiąca. Książki W styczniu przeczytałem "Homo Deus: Historia jutra". Książka łudząco podoba do wcześniejszej książki tego… Read More
Cześć! Zapraszam na podsumowanie roku 2023. Książki Zacznijmy od książek. W tym roku cel 35 książek nie został osiągnięty. Niemniej… Read More
Zapraszam na krótkie podsumowanie miesiąca. Książki W grudniu skończyłem czytać Mein Kampf. Nudna książka. Ciekawsze fragmenty można by było streścić… Read More