Zapraszam na podsumowanie marca.
Książki
To nie był jakiś szalony miesiąc pod względem czytania. Udało się dokończyć „Endymion Sprint” Skelton’a. Nie była to wybitna książka. Trochę fabularna, trochę fantasy. Trochę nijaka. Po niej zacząłem podobno jeden z klasyków polskiej fantastyki czyli Ogrody Księżyca, pierwszy tom z cyklu Malazańskiej Księgi Poległych. Więcej napiszę pewnie już w podsumowaniu maja.
Pomiędzy nimi była jeszcze książka o fizjoterapii „Rekonstrukcja Miltona”. Bardzo ciekawa książka jeśli kogoś interesuje fizjoterapia.
Urodziny
Mam oficjalnie 32 lata :)
Oddawanie krwi
Od zawsze chciałem oddawać krew i dopiero teraz mi się to udało. Kilka lat mi zeszło z zebraniem się do tego. Ale grunt że się udało.
Seriale
Skończyłem Upadek Królestwa. I bardzo polecam. Jest to jeden z nielicznych serialów gdzie kolejne sezony trzymają poziom pierwszego. A czasem nawet go przewyższają. Czasem mam wrażenie, że seriale, podobnie jak książki, dużo zyskują jeśli nie dominuje w nich wątek miłosny. Akcja staje się wtedy bardziej dynamiczna, fabuła mniej miałka a całość znacznie bardziej zimnokrwista.
Statystyki
Bardzo mnie cieszy, że statystyki od poprzedniego miesiąca uległy znacznej poprawie.
Kup mi kawkę
Niedawno odpaliłem profil na buycoffeeto – link do mojego profilu. Dzięki niemu możesz postawić mi przysłowiową kawę.
Najpopularniejszy artykuł miesiąca
Mateusz Mazurek